O ile maj pogodowo przypominał bardziej październik, o tyle czerwiec w pełni zasługuje na miano letniego miesiąca! W związku z pojawiającymi się upałami trzeba pomyśleć o ochłodzie dla naszych pupili, które są bardzo wrażliwe na przegrzanie.
Psy, w przeciwieństwie do nas, nie pocą się. Ochłodzić się mogą tylko poprzez dyszenie bądź picie wody. Hipertermia jest dla nich bardzo niebezpieczna, dlatego w te gorące, letnie dni musimy odpowiednio dbać o nasze pupile.
1. Woda do picia
Cóż by tu mówić o skomplikowanych sposobach na przyjemny chłodek, jeśli najlepszym z nich jest dostarczanie pupilom normalnej wody do picia. Ważne, aby sprawdzać, ile jej zostało w psiej misce i często ją dolewać – psy muszą mieć dostęp do czystej i świeżej wody. Nie należy kłaść miski w nasłonecznionym miejscu, gdyż nagrzana przez słońce ciecz jest niezdrowa.
Na rynku jest wiele misek, także tych do podróży, np. w formie składanej czy wraz z bidonem. Dlatego, nawet wychodząc na dłuższy spacer lub na wycieczkę, bierzmy ze sobą i wodę, i miskę.
2. Mrożone przysmaki
Doskonały i smaczny sposób na ochłodzenie. Jeśli chodzi o zimne delicje, to istnieje ich wiele – psie lody, mrożone kawałki mięsa, zamrożona mokra karma… i wszystko, co tylko przyjdzie do głowy! Można je kupić lub zrobić samemu.
Lody dla ludzi mogą być jedzone przez czworonogi, ale w ograniczonych ilościach. Nie można im za to dawać sorbetów z owoców cytrusowych.
3. Wodne atrakcje
Tuż za zimnymi smaczkami najbardziej lubiany przez psy sposób! No bo w końcu który pies nie lubi taplać się w ogrodowym basenie, gdy z nieba leje się żar? Albo ganiać i próbować łapać wodę z węża ogrodowego? Możliwości jest wiele.
Basenik można kupić przez internet bądź samodzielnie go wykonać, nalewając chłodną wodę do większej misy lub po prostu do wanny.
4. Chłodne ręczniki i apaszki
Prosty i oszczędny sposób – wystarczy zwilżyć lekko ścierkę, ręcznik czy apaszkę dla psa i położyć na nim bądź zawiązać na szyi. Można także włożyć do zamrażarki na 5-10 minut i wtedy użyć – przyjemne ochłodzenie gwarantowane :).
5. Wiatraki i inne wietrzne sposoby
Chłodne, świeże powietrze wiatraka wpadające na pyszczek twojego pupila z pewnością napełni go rozkoszą. Możesz go także powachlować samodzielnie. Podobnie orzeźwiająca wycieczka i wystawianie głowy przez okno dostarczą frajdy i chłodu czworonogowi.
5. Mata chłodząca
Bardzo dobry sposób, który kosztuje od 40 do 150 zł, zależnie od wielkości maty. Można kupić różne rodzaje – najpopularniejsze są maty Trixie. Nie wymagają one dodatkowego źródła chłodzenia, tylko same się zamrażają i po użyciu przez psa po kilku godzinach znowu mają niską temperaturę. Recenzję takiej maty możecie znaleźć tutaj.
6. Wycieczka nad wodę
Możemy się wybrać nad jeziorko lub inny, płytki i zdatny do kąpieli zbiornik wodny. Warszawiacy mogą pochlapać się nad jednym z odnóg Wisły, gdzie znajduje się niegłębokie kąpielisko.
W ostatnich latach większe miasta zainwestowały w system ochładzania w głównych dzielnicach. Wybierając się do parku czy na większy plac, możemy spotkać fontanny czy baseniki specjalnie przeznaczone do użytku dla ludzi – psom na pewno się to spodoba!
7. Zapewnienie miejsca w cieniu
Pies musi mieć miejsce, w którym mógłby się schować. Koniecznie w cieniu, najlepiej na nie-za-miękkim podłożu (jedna warstwa cienkiego kocyka powinna załatwić sprawę). Lepiej nie zamykać psa w budzie, gdyż może być w niej duszno, a ona sama może się nadmiernie rozgrzać.
Pamiętajmy też o niezostawianiu psów w rozgrzanych autach. Samochód może się nagrzać do ogromnej temperatury i stać się śmiertelną pułapką bez wyjścia.