,,Biegać każdy może” – to drugie życiowe motto Fluffka, tuż po ,,Dla psa każda kiełbasa”. A jako że ta mała kula futra ma nieproporcjonalnie dużo energii w stosunku do masy, musi się gdzieś wybiegać – a cóż jest lepsze do wybiegania się niż psi park? Tym razem pojechaliśmy na Pragę-Południe, pierwszy raz odwiedzając wybieg dla psów w parku ,,Leśnika”.
O parku
Dojazd
Najbliższy przystanek autobusowy to Warszawa Podolska 02. Wybieg znajduje się też niecały kilometr od placu Szembeka, więc można wysiąść na przystanku przy placu i w 10 minut dość do parku piechotą.
Wyposażenie
Spodziewane, ale i tak zaskakujące
Szukając parków dla psów w Warszawie, natrafiłam na park ,,Leśnika”. Pomyślałam: okey, odwiedzimy coś nowego. Patrzę na zdjęcia – ogrodzona działka pokryta piaskiem. No dobra, ale coś tam do roboty musi być. Krótkie looknięcie w opis parku – brak przeszkód agility. Och. Patrzę jeszcze raz. W końcu stwierdzam – wybieg to wybieg, najwyżej Fluffy pobiega z innymi psami.
Po dotarciu do parku wreszcie zobaczyliśmy to, czego… w sumie się spodziewaliśmy – ogrodzona działka pokryta piaskiem.
Puściłam Owcę, którego najwyraźniej bardziej interesował zapach jakiegoś innego psa pod kępą kwiatów od braku konkretnych aktywności do robienia.
Nie było tam też żadnych innych czworonogów – a szkoda, bo chciałam, by Fluffy zapoznał się z nowym towarzystwem. Ale w sumie, czego wymagać w lato, gdy połowa ludzi wyjeżdża na wakacje.
Po pierwszym wrażeniu, idąc w myśl Owcy stwierdziłam, że wybieg mi się całkiem podoba. Jest dość duży i z pewnością da psu wiele radości, gdy będą tam również inne czworonogi. To całkiem dobre miejsce na małe spotkania z innymi psiarzami, czy na dłuższy wypad z czworołapem, by sobie pobiegał. I idealne miejsce do ćwiczenia komend przy rozproszeniach.
Zawsze można sobie usiąść na ławce i popracować czy porobić coś produktywnego, mając na oku pupila.
Regulamin (stety niestety) zabrania pozostawiania psa na wybiegu bez opieki, bo tak można by było zostawić go i pójść sobie np. pograć w tenisa. Tak, tuż obok wybiegu znajduje się kort tenisowy. Czasem pewnie wypadnie im jakaś piłka na psi teren, a wtedy – haps! – i już zguba ma nowego właściciela :).
Podsumowanie
Plusy:
- duża powierzchnia
- kosze na odchody
- ławki
- brak dystrybutora wody