To. Już. Rok.
To już rok.
TO JUŻ ROK!
10 lutego 2019 roku, godzina gdzieś około 19. Siedzę przed komputerem i kończę wpisywać dane techniczne przyszłej witryny, Fluffy drzemie na krześle obok mnie. Przepełnia mnie zaciekawienie i chęć odkrycia czegoś nieznanego. Kilkam ,,Utwórz bloga”. I wpadam w panikę.
Przez kolejne pół godziny wpatruję się w ekran monitora, obserwując wygląd mojej nowej strony, która później miała stać się bardzo ważną częścią mojego życia. Przepełniamy mnie mieszane emocje – z po części się cieszyłam, że mam własny kawałek w internecie, ale po części byłam przerażona, co teraz będzie. Co będzie, jak się nie uda? A co, jeżeli się nikomu nie spodoba?
Teraz, po roku blogowania mogę z całą pewnością powiedzieć, że wszystkie moje negatywne odczucia w tamtym momencie były bezpodstawne. Ala ma Psa rosło bardzo szybko, co niesamowicie mnie cieszyło. Moim największym problemem na początku prowadzenia bloga było jednak to, że akurat wtedy miałam mnóstwo innych rzeczy na głowie, dlatego częstotliwość wpisów wynosiła jeden na miesiąc, nawet dwa (pomijając pierwsze dwa tygodnie istnienia AMP). Dzisiaj taka ogromna przerwa między artykułami byłaby dla mnie nie do pomyślenia, jako że drażni mnie już tydzień bez żadnych postów.
Nie zliczę tego, ile razy w ciągu ostatniego roku chciałam rzucić to wszystko i zająć się Fluffkiem i sobą normalnie, w spokoju. Nigdy jeszcze (dzięki Bogu!) nie doszłam do tego momentu, że siedzę z myszką nad przyciskiem ,,Usuń stronę” i zastanawiam się, czy to na pewno dobry pomysł.
Gdyby ktoś rok temu powiedział mi ,,Prowadzenie bloga musi być fajne – tylko leżenie i pierdzenie w stołek, kasa płynie, szybka popularność”, pewnie po części bym się z nim zgodziła. Teraz bym go wyśmiała i zapewne określiła osobą niespełna rozumu. Prowadzenie bloga to mnóstwo czasu, pieniędzy, cierpliwości, spokoju i umiejętności niewyrzucenia komputera przez okno w niektórych gorszych momentach. A przede wszystkim właśnie CZASU. I pieniędzy. Zwłaszcza, kiedy traktuje się blogowanie profesjonalnie.
Ostatni rok w liczbach
W ciągu ostatniego roku blog zaliczył 12 000 odsłon oraz został odwiedzony przez ponad 1500 użytkowników. Napisaliście 147 komentarzy, a opublikowanych zostało 68 artykułów (ten jest 69).
Na początku istnienia AMP w życiu bym nie pomyślała, że już po roku dojdziemy do takich liczb. Drodzy Czytelnicy, wraz z Fluffkiem serdecznie wam dziękujemy!
Konkurs
Nadszedł czas na urodzinowy konkurs fotograficzny! Tematyka zdjęcia:
Pies podczas ulubionej zabawy
Konkurs trwa od dzisiaj do 24 lutego. Bierzcie aparaty w dłoń i spróbujcie uchwycić czworonogi podczas wspólnych figli! Trzej autorzy najśmieszniejszych, najciekawszych i najbardziej oryginalnych zdjęć otrzymają jeden z trzech egzemplarzy poradnika ,,Słuchając psa”. Książka ta nie bez powodu jest absolutnym bestsellerem, dlatego warto o nią zabiegać!
Zdjęcia przesyłajcie na adres alamapsa.amp@gmail.com bądź publikujcie w komentarzach pod tym postem na Facebooku. Wraz z Fluffkiem życzymy wszystkim powodzenia!