Od dawien dawna środki komunikacji nieporuszające się po ulicy są zmorą dla właścicieli psów. Rowery, hulajnogi czy deskorolki stwarzają zagrożenie dla pieszych i zwierząt. Ostatnimi czasy popularny stał się nowy rodzaj transportu – hulajnogi elektryczne, które zdążyły już przysporzyć dużo kłopotów. Jak się okazuje, są one groźnym niebezpieczeństwem także dla psów na miejskich chodnikach.
O hulajnogach elektrycznych słów kilka
Pies vs Hulajnoga
Za hulajnogą na czterech łapach
Inną sprawą jest jazda Z PSEM na hulajnodze. Zwykle to wygląda tak, że człowiek jedzie na urządzeniu, zaś pies biegnie za nim. Jeśli nie masz zamiaru uprawiać bikejoringu, nie postępuj w ten sposób. Bieganie za rowerami czy innymi pojazdami uszkadza stawy psów i może spowodować kontuzje. Przykładem może tu być bardzo rozgłaśniana sprawa sprzed 8 miesięcy, kiedy pewna Amerykanka dotkliwie poraniła łapy swojego psa, ciągnąc go po ziemi na hulajnodze elektrycznej. Przeczytać o tym można tutaj.
1 komentarz
Proszę uprzejmie napisać przestrogę dla właścicieli psów, którzy puszczają psa luzem i ten biega po ścieżce rowerowej. Kilka razy widziałam taką sytuację, a obok szeroki na 3-4 m chodnik (deptak nad morzem). Inna sytuacje: bezmyślne półmózgi idą nad morze na plażę, pies biegnie luzem przed nimi i przecina , nie patrząc, ścieżkę rowerową, biegnie dalej, oni nie zwracają na to uwagi. . Na szczeście nikt nie jechał. Zdarzyło mi się parę razy zwrócić uwagę zatroskanym tonem, że pies może stracić życie, człowiek również przy wywrotce, ale zero reakcji