Dieta wegetariańska dla psa, czyli największy koszmar czworonogów

przez Alicja Olkowska

Tak, dobrze przeczytaliście. Istnieje coś takiego jak psia dieta wegetariańska. Co gorsza, wiele osób zaczyna ją stosować, a jeszcze więcej zastanawia się nad spróbowaniem tego rodzaju diety. Czy powinniśmy tak robić?

 

Jak wiadomo, psy w dzisiejszych czasach mogą jeść i rośliny, i mięso, jednak ok. 90% ich diety stanowi to drugie. Nigdy bym nawet nie pomyślała o czymś takim jak bezmięsna dieta dla czworonogów, gdyby nie pewien artykuł.

Dlaczego?

Niektórzy właściciele-wegetarianie pragną, by ich psy odżywiały się tak jak oni. Czasem dieta taka jest konieczna, gdy pies ma alergię na różnego rodzaju mięsne pokarmy. Czy jednak podawanie psu produktów pochodzenia roślinnego jest dobre?

 

Tysiąc powodów na nie

We wcześniej wymienionym artykule zawarta została historia pewnej pary z Ameryki. Żywiła ona swoje trzy pupile przez ich całe życie tylko produktami bez mięsa. Dożyły one pokaźnego wieku 17, 19 i 22 lat. Jak to możliwe?

Jeśli usłyszycie lub przeczytacie taką historię, istnieje 60% szans, że wasze źródło kłamie. Pozostałe 40% zakłada, że żywione tą dietą psy były rasy tak zmutowanej genetycznie, że większość ich pierwotnych cech zanikła. W końcu należy pamiętać, że wszystkie pudelki, maltańczyki, owczarki mają swoich przodków w wilkach, które przecież nie żywiły się korzonkami i jagodami z lasu.


Konsekwencje nie tylko zdrowotne 

Organizm psa nie jest przystosowany do spożywania takiej ilości cukrów i może przez to gromadzić nadmiar w postaci tkanki tłuszczowej. Ponadto ze względu na brak możliwości stworzenia psu zbilansowanej diety na bazie warzyw i owoców może on się czuć gorzej i mieć znacznie mniej energii. 

Zwykło się mawiać, że psy są podobne do 2-letnich dzieci. Czy takiemu maluchowi odmówiłbyś dostępu do potrzebnych mu składników i minerałów?


Opinie weterynarzy

Jak to zwykle bywa, zdania na ten temat są podzielone. Jedni weterynarze są za dietą wegetariańską, jednak przeważająca większość silnie ją krytykuje. Gdzie leży prawda? Może gdzieś pośrodku… ostatnie badania dowodzą, że psy mogą nieźle sobie radzić, nie żywiąc się mięsem. Mają one zęby podobne do przeżuwaczy (spłaszczone kły), co po części uchyla się nad teorią wszystkożerności naszych pupili. 
Jak to już zostało wspomniane, psom mającym alergię na dany rodzaj mięsnego pokarmu powinno się, a nawet trzeba dawać karmę pozbawioną tego dodatku i każdy weterynarz się z tym zgodzi. Jednak jest to jedyna dobra przyczyna, dla której mielibyśmy się tak zachować.

Podobne wpisy

Skomentuj